Zamiast kina - w kuchni rodzina, czyli gotowanie z dzieckiem
Kategoria: Małe dzieci, Czas wolny Dodano: 25.11.2011 (14:01)
Autor: Katarzyna Sieńko-Hanas zobacz wszystkie artykuły autora
Mąka na podłodze, rozbite jajo na stole, rozsypany makaron czy warzywa... istny poligon! A raczej obraz po wspaniałej zabawie z dzieckiem. Tak, bo wspólne gotowanie z dzieckiem może, byś świetną zabawą, ale też i nauką.
Od czego zacząć?
Przygotuj sobie sporo czasu i cierpliwości. Małe i jeszcze niezdarne rączki mogą nieco napsocić i pracę wykonują znacznie wolniej niż Twoje. Wybierzcie wspólnie wolny dzień, niezależnie czy będzie to ranek, popołudnie czy wieczór. Ważne, by nic Wam nie przeszkadzało w pichceniu i byście mieli dużo czasu.
Przygotujcie stroje. Mogą to być kolorowe fartuszki lub kostiumy a'la szef kuchni, do niego idealnie będzie pasować czapka kucharska :) Jeśli zamierzacie kroić cebulę warto jest zaopatrzyć się w specjalne ochronne okulary czyli... gogle do pływania. Następnie ustalcie zasady. Maluszek nie może stykać się z ostrymi narzędziami, sprzętem czy gorącą kuchenką.
Możesz narysować kredą linię na posadzce opok kuchenki, której dziecko nie będzie mogło przekroczyć. Jeśli maluch złamie zasadę - przerywacie zabawę. Jeżeli blat stołu jest wysoki to wybierz stabilne krzesełko lub taborecik, na którym będzie stał maluszek. Pamiętaj, by nawet na chwilę nie pozostawiać dziecka samego w kuchni. Nawet najrozważniejszemu malcowi może przyjść do głowy "głupi" pomysł. Kolejny krok to wybranie przepisów. Na rynku dostępnych jest wiele książek kucharskich stworzonych z myślą o maluchach, np.: "Pichciuchy - czyli rodzina w kuchni", "Cecylka knedelek czyli książka kucharska dla dzieci" czy "Smakołyki małego kucharza". Możecie również zdać się na własną inwencję.
A gdy wybierzemy już przepis...
Przygotowujemy składniki i zabieramy się do pracy. Pozwól maluchowi odmierzać mąkę, cukier, sól... Pięciolatek zapewnie jeszcze nie oddzieli żółtka od białka, ale ośmiolatek świetnie sobie z tym poradzi. Maluch może ubijać jaja, ugniatać ciasto czy wykrawać ciasteczka. Pozwól dziecku na tworzenie własnych dań i dekoracji, np.: wybieranie składników do pizzy, sałatek czy kanapek. To świetne ćwiczenie wyobraźni, a także sprawności manualnej. Maluszek może również smarować naleśniki twarogiem lub chleb masłem. Oczywiście przy wykorzystaniu odpowiedniego noża.
Przede wszystkim zabawa
Gotowanie ma być czasem spędzonym w miłej i radosnej atmosferze. Przede wszystkim ma być zabawą. Pozwól sobie na bycie dzieckiem. Wygłupiajcie się, szalejcie. Może to być poprzez robienie wąsów ze szczypiorku, oczu z plastrów ogórka lub rogów z banana. Świetną zabawą jest zgadywanie smaków lub poznawanie nowych. Zawiąż opaskę lub szalik na oczy dziecka i częstuj go kawałkami znanych lub nie produktów. Oczywiście nie wybieraj ostrych mocno kwaśnych czy słonych. Potem możecie się zamienić.
Podobne tematy
Ferie z dzieckiem Latem nie mamy wątpliwości, że wakacje warto spędzić z dala od domu. Zimą zaczynamy się wahać. A może nasze dziecko jest za małe i zaszkodzi mu ostre, górskie powietrze? A może będzie tak zimno, że cały urlop przesiedzimy w pensjonacie? Jeśli jesteśmy niezbyt aktywnymi leniuszkami, a do tego zmarzluchami, na pewno znajdziemy pretekst, by pozostać w wygodnym fotelu. Warto jednak wziąć się...

Bezpiecznie z dzieckiem nad wodą. Słońce, woda, piasek... Nadmorskie kurorty lub kwatery nad rzeką czy jeziorem to wymarzone miejsce na wypoczynek dla rodzin z dziećmi. W jaki sposób przygotować maluchy do plażowania, by z wakacji wróciły całe, zdrowe i zadowolone?

Jak spędzać z dzieckiem Sylwestra? Nowy Rok to bardzo dobry moment na naukę o czasie, o jego cyklicznie powtarzających się elementach oraz o zmianach w nim zachodzących. Jest to trudny temat dla dzieci, ale niezwykle istotny dla zrozumienia otaczającego go świata. Cykl dnia, zmieniające się pory roku, coroczne urodziny oraz święta pozwalają dziecku zaobserwować elementy powtarzające się i ułożyć je w jedną całość.

Jak rozmawiać z dzieckiem o śmierci? Śmierć w naszej kulturze to nadal temat tabu, powód lęków, czasami nawet fobii. O umieraniu mówimy tylko wtedy, gdy jesteśmy do tego zmuszeni, czyli gdy odchodzi ktoś z naszych bliskich. Jak mówić o śmierci i jak tłumaczyć ją naszym dzieciom? Czy robimy to prawidłowo, czy wywołujemy niepotrzebny zamęt w ich niedoświadczonych główkach? Jak mówić, żeby nie przestraszyć?
Czytanie książek z dzieckiem Bardzo często zaczynamy czytać książki naszym dzieciom, gdy już mówią i rozumieją. Zniechęcamy się, bo maluch zazwyczaj nam przerywa bądź zgoła nie wydaje się zainteresowany, ucieka, woli bajkę w telewizji. Jak zaszczepić w smyku miłość do książek? Ważne początki Oswajanie z lekturą warto rozpocząć od najwcześniejszych chwil, czyli gdy dzidziuś jest jeszcze w brzuszku. Rytm...
Dobre 0 Słabe 0 secondshe 1.12.2011 (10:12) Odpowiedź
Dobre 0 Słabe 0 ksh86 30.11.2011 (21:27) Odpowiedź
Dobre 0 Słabe 0 secondshe 26.11.2011 (07:42) Odpowiedź