Dziewczyny co myślicie o tych symptomach?
Hej dziewczyny.Nie chciałam zaśmiecać forum nowym tematem, ale chciałabym was o coś zapytać.
Staram się z narzeczonym o dziecko od 5 miesięcy. Od tamtego czasu poprzestawiały mi się cykle, może dlatego mam takie dziwne symptomy - sama nie wiem. Miesiączka mi wypada raz 25 dnia, innym razem 27. Kiedyś miałam praktycznie idealny cykl menstruacyjny 28-dniowy. W 13 dniu cyklu miałam plamienie okołoowulacyjne. Serduszkowaliśmy z narzeczonym jak tylko się dało
19 dnia cyklu po stosunku na papierze zauważyłam bladoróżowy śluz. Nie miałam, żadnej infekcji, żadnych bóli przy stosunku, na bieliźnie nie było żadnej podejrzanej krwi. Po kilku godzinach również po stosunku na papierze pojawił się pomarańczowy śluz. Tak to jest dziwne, sama się zastanawiam co to mogło być. Nigdy wcześniej ani później się to nie powtórzyło. 20 dnia cyklu zrobiłam test - negatywny jak się można było spodziewać. W 19 dniu miałam delikatny spadek temperatury, która potem wzrosła i utrzymuje się do dziś na poziomie 36,9. Obecnie mam 26 dzień cyklu. Od tego dnia, gdy pojawił się śluz boli mnie podbrzusze jak na okres. Dzień w dzień, silny ból, również co jakiś czas to jednego to drugiego jajnika. Wszystko byłoby ok i pewnie zapomniałabym o tym incydencie ze śluzem, jednak jestem wciąż rozkojarzona. Zapominam różnych rzeczy, np. wsadziłam kluczyk do torebki, a potem go szukałam gdzieś indziej. Tak jest cały czas. Wczoraj zrobiłam test i wyszedł negatywny. Jeżeli to niekoniecznie jest ciąża, bo póki co wciąż boli mnie podbrzusze a @ brak, to czy możliwe jest by od czasu rozpoczęcia starań o dziecko cykle mi się poprzestawiały? zaczęły wariować?Z góry dziękuję za odpowiedź.
