|
#
Konto nieaktywne
16.8.2008 (15:22)
Cześć. Ja jestem w 17 tygodniu i już z mężem nie możemy sie doczekać dzidzi. Nie mam jeszcze brzuszka :( , nie znamy jeszcze płci, ale już 2 m-ce temu kupilismy wózek, nosidełko,wanienke, zabawki. Gdzy kupuje ubranka ,pokazuje mężowi to mówi, że dobrze ze je kupilam.Bardzo mnie wspiera i rozumie mnie. Moze powinnaś porozmawiać ze swoim facetem.dac mu poglaskac brzuszek jak kopie,powiedzieć mu ze sie bardzo cieszysz. Moze on jak juz urodzisz dzidzie to inaczej do niej podejdzie- zakocha sie i bedzie caly czas przy was:) bedzie dobrze pozdrawiam cieplutko
|
|
#
secondshe
16.8.2008 (19:38)
Już troszkę się zmieniło...po naszym wspólnym udziale w usg :)
|
|
#
Tomushi
6.9.2008 (19:24)
Dziekuje za watek adresowany tylko do facetow i prosze aby wypowiadali sie raczej oni. Wiem, ze kochane zony chca sie pochwalic swoim facetem jednak pamietajmy, ze opinia ojca zawsze bedzie inna od zdania matki
Dlaczego o to prosze, poniewaz jest watek gdzie panie dyskutuja o swojej drugiej polowie a znajduje sie on tutaj http://www.benc.pl/grupy/forum/88/watek/520/jak_to_jest_z_tymi_mezami/
A teraz na temat
Ja jak sie dowiedzialem to jakby Szczescie poklepalo mnie po ramieniu. Ucieszylem sie niezmiernie. Oczywiscie od samego poczatku do konca zamierzalem wspomagac. Przyznam, ze nie zawsze sie to udawalo. Mimo, ze to Piekna poddana byla wszelkim zmianom fizycznym oraz wachaniom nastrojow, to ja takze odczuwalem skutki ciazy. Jakby nie patrzec, stres sie chowa u mnie gleboko i czasem potrafi wyjrzec przez szparke od klucza. Mysle, ze wielu facetow tak ma ... tacy juz jestesmy
Zawsze chcialem byc przy tym porodzie (przy innych bylem z racji zawodu), jednak cesarskie ciecie odstawilo mnie na bok, wprawdzie kilka minut ale jednak. Byly to trudne chwile dla Pieknej bo za wszelka cene chciala abym bym przy Niej byl i moze dlatego musiano poddac Ja znieczuleniu ogolnemu. Dala im popalic ha ha.
Jeszcze wroce do momentu ciezarnego. Fotki, fotki i jeszcze raz fotki, filmowanie kopniakow, sluchanie i gadanie do Mistrza, no ubaw byl, jednak teraz jest jeszcze wiekszy
PZDR
Rafael
13 lat 9 miesięcy 7 dni
Mila
10 lat 5 miesięcy 7 dni
|
|
#
moniczka1117
6.9.2008 (23:14)
niestety u mnie bylo taK SAMO moj nie chcial dotykac brzuchai nic go nie interesowalo ale kiedy mala przyszla na swiat tatus bardzo sie interesowal ciuszkami przewijaniem wiec sie nie martw bedzie oki
|
|
#
secondshe
7.9.2008 (16:09)
Już jakiś czas mieszkamy razem...i chyba jest coraz lepiej. Weekendowe spotkania nie oddają tego jak kobieta czuje się podczas ciąży. Teraz w zachwyt wprowadza go każdy mocniejszy kopniak :) No i będzie chłopak, więc tatuś jest bardzo dumny :)
|
|
#
tatus_szczepan
13.10.2008 (19:01)
U mnie to wszystko wyglada jak z ksiazki.. Widujemy sie codziennie ja, moja dziewczyna i Julcia ktora jeszcze nie przyszla na swiat. Zawsze dotykam brzuszek ktory juz rosnie i mowie do niego. Wiem moze sie wydac to glupie ale moja dziewczyne bardzo to cieszy. Rozumiem jej czeste zle samopoczucie lub jakies nastroje czasami troszke przeginam ale pozniej przepraszam moja ukochana.. Na razie mamy bardzo dobry kontakt rozmawiamy o wszystkim i z dnia na dzien czuje ciaze mojej dziewczyny w jakis osobisty sposob... Pozdrawiam !!
|
|
#
justi1981
13.10.2008 (20:24)
no prosze jakie ladne podejscie do sprawy,godne pochwaly,super ze tak ja wspierasz teraz kiedy tego najbardziej potrzebuje...i to wcale nie glupie,ze rozmawiasz z brzuszkiem,to jest wyraz czulosci i milosci jaka ich darzysz super
|
|
#
gosiaczek1980
13.10.2008 (20:44)
Dziewczyny, pamętajcie że to nie tylko Nasze dziecko ale i Ich. Uczestniczcie w tej ciaży razem, przecież to nacudowniejsze co może się nam przydarzyć. tatus_szczepan brawo dla ciebie. Mój mąż też rozmawiał do brzuszka, głaskał go, przecież ten bąbelek w srodku czuje dotyk, poznaje głos, wie że ktoś po drugiej stronie czeka na niego i ze go kocha. Teraz szaleje na punkcie synka (Miłoszek ma 7 miesięcy) a mały wręcz piszczy za tatusiem, ale żeby tak było trzeba trochę nad tym popracować. To prawda secondshe,że rzeczywistosć wyglada inaczej niz w filmach, i nie raz będziesz miała wszystkiego dość, ale uwierz mi, uśmiech dzidziulka wszystko Wam wynagrodzi.
Mówcie do brzuszka , gładźcie go, załóżcie pamietnik, róbcie zdjęcia przed i po urodzeniu, niech i przyszły tatus uczestniczy w tym wszystkim.
Życzę Wam duzo siły i wytrwałosci bo to najszczęśliwszy okres w waszym życiu.
|
|
#
asiulka90_18
3.2.2009 (16:31)
secondshe poprostu faceci sa przeciwienstwem kobiet ciesza sie z tego co jest namacalne zobaczysz ze gdy malec przyjdzie na swiat zmieni zupelnie podejscie wtedy dopiero dojdzie do niego fakt ze ma potomka!!!!
Nie martw sie tym faceci czasem gorzej przezywaja ciaze niz mu kobiety tylko poprostu ta ich meska duma kaze zachowywac sie tak a nie inaczej!
Julia
11 lat 8 miesięcy 14 dni
|
|
#
secondshe
4.2.2009 (12:51)
Czy ja wiem...chyba aż tak bardzo się nie zmienił.
|